Obrazy Tadeusza Masłyka, jak każdy już zapewne zauważył, żyją własnym życiem: są jego własnym światem postrzegania, potrzeb duchowych i odczuć. Odbieramy je głównie jako język surrealizmu i wyobraźni, a – korzystając z nieco wcześniej interpretacji Stacha Ożoga – mają charakter mistyczny zaklęty w wyobraźnię.
Tadeusz Masłyk, który wystawiał m.in. w USA, Wiedniu, Warszawie czy Krakowie, to poeta, dziennikarz, artysta – malarz, grafik – ma swoją własną malarską manierę, charakter i sposób widzenia oraz twórczej wypowiedzi wobec otaczającego go świata: własną indywidualność twórczą, nobilitującą twórców dużego formatu: jest wyraźnie rozpoznawalny wśród innych. I bardzo interesujący. Jego obrazy są często „mocne” w barwie, wg mojego określenia świetnie potrafi używać „nadkoloru” i „podkoloru” – nadając im cechy pewnego rodzaju niesamowitości, zaklętej w podobnie oceniane przeze mnie formy: ich cechy i kształty.
Leave a Reply